Wpisy otagowane wiersz
Walt Whitman
Pieśń o sobie (fragm. 17) (przeł. A. Szuba)
To naprawdę są myśli wszystkich ludzi, wszystkich epok i krajów, nie ja je wymyśliłem,
Jeśli nie są twoje tak samo jak moje – są niczym lub prawie niczym,
Jeśli nie są zagadką i rozwiązaniem zagadki – są niczym,
Jeśli nie są tak bliskie, jak są odległe – są niczym.
To jest trawa, co rośnie wszędz [...]
Życie przychodzi, odchodzi
I wszystko po deszczu jest nowe, inne i osobiste.
I nagle stajesz jak dziecko z ustami pełnymi kropel.
I patrzysz w niebo stalowe. Rozbite. Ciemnoniebieskie.
I mrużysz oczy, gdy wilgoć znienacka uderza w policzek.
Życie przychodzi, odchodzi; to my je tworzymy. Życie
Spływa po twojej szyi przezroczystymi strugami.
Nie ulga, ale zdziwienie zupe [...]
Niżej
Czas opuszcza kroplę. Tą kroplą jest dusza.
Tą kroplą jest twarz na miękkiej, wilgotnej poduszce,
Widziana zaraz po tym, jak przy zbielałych kostkach
Odcisnął się ślad zębów. Błękitny ślad krzyku.
W tej sekundzie, w błysku, w tym długim natychmiast
Stajesz się bardziej naga i bardziej bezbronna.
Otwarta. Poza kontrolą. Jak jeszcze nigdy dotąd [...]