Wpisy otagowane Mikołów
Święto myślenia (Witold Wirpsza, „Fae...
I nieopisanie bezradny,
Zdradzam i opisuję, nieskładnym skłamaniem.
Witold Wirpsza, Okoliczności
1.
„Faeton” jest „najambitniej zakrojonym i najdoskonalej wykonanym polskim poematem XX wieku” (Adam Wiedemann). Dzieło „najważniejsze”. Poemat „monumentalny”, „monstrualny”, „dzieło onieśmielające i budzące zachwyt swoim rozmachem, wielopoziomo [...]
Poezja i wiara (kilka uwag na margine...
Jestem płasko osaczony,
Nieruchomy wszystkimi zmysłami.
Kojące przerażenie.
W. Wirpsza, Opis pokoju
1.
Mimo iż poemat „Liturgia” Witolda Wirpszy opublikowany został już w roku 1985 nie przypominam sobie, by ktokolwiek przywoływał to dzieło w kontekście choćby takim, jak opublikowanie przez Czesława Miłosza w roku 2002 „Traktatu teologicznego” [...]
Jak czytać Wirpszę (2) (Witold Wirpsz...
„Spis ludności” Witolda Wirpszy to jak na razie ostatni zbiór wierszy z tych udostępnionych już czytelnikom, przygotowanych do druku na emigracji jeszcze przez samego poetę. To wiersze i poematy z drugiej połowy lat siedemdziesiątych i początku lat osiemdziesiątych, swoiste podsumowanie, być może nawet – można to tylko podej [...]
Jak czytać Wirpszę? (Witold Wirpsza, ...
Czesław Miłosz radził kiedyś czytelnikom Gombrowicza, by „Dziennik” czytywali na przemian z „Myślami” Pascala. Miało to wiele wyjaśnić i pomóc w zrozumieniu nowatorstwa autora „Ferdydurke”, sytuując je w pewnej konkretnej tradycji. Wróciła do mnie ta dawna uwaga Miłosza, kiedy czytałem „Cząstkową prób [...]
Wypisy z esejów Wirpszy (Witold Wirps...
Działalność pisarza ma to do siebie, że czyni on stale drobne wyłomy w zwartej całości gramatyki, ustalonego obyczaju i obowiązujących norm języka. Jest to akt ustawicznej rebelii wobec otoczenia, rodzaj wywrotowości. Pisanie wymaga skrajnej nieustraszoności.
J. Ortega y Gasset, Miseria y splendor de la traduction
Krótko mówiąc: istotą prz [...]
Do Europy, tak, ale bez tych wszystki...
Jakub Winiarski: Dlaczego Maciek, nie Maciej? Infantylizujesz się? Chcesz skrócić dystans do czytelników? Po co ten zabieg?
Maciek Froński: Piszę raczej lekkie wiersze i do nich poważna forma „Maciej” nie bardzo by chyba pasowała. Nikt zresztą, kto mnie zna, nie dałby się na nią nabrać. Używam jej natomiast jako tłumacz.
J.W.: Korzystasz z k [...]