Wpisy otagowane Maja Lidia Kossakowska
Wehikuł czasoprzestrzeni („Tempus fug...
Na stronach zamieszczonego w pierwszym tomie antologii „Tempus fugit” opowiadania „Załatwiaczka” Mileny Wójtowicz padają znamienne słowa (jest to charakterystyka jednego z bohaterów, czarodzieja o swojskim imieniu Jacek): „Nie znał się na maszynach czasu, właściwie to od fizyki bolała go głowa. Lubił magię i marketing.” I, myślę sobie, nie m [...]
Boże, to będzie jazda! (rozmowa z Maj...
Jakub Winiarski: Namalowałaś ostatnio jakiś obraz? Jaka była, jeśli można spytać, jego tematyka?
Maja Lidia Kossakowska: Ostatnio wreszcie zabrałam się za rozrysowanie talii kart wróżebnych. Posługuję się kilkanaście lat wersją szkicową i ciągle sobie obiecuję, że pewnego dnia nadam im nową, bardziej dopracowaną szatę graficzną. Może w końcu [...]
Nowy mit (Maja Lidia Kossakowska, „Za...
Nie tak dawno dopominałem się z tego miejsca o szybką kontynuację przygód Larsa Bergersona i oto bohater ten wrócił do akcji. Stało się. Dzieło skończone. Moc kosmicznego Drzewa nie przestała go wzywać, a on nie mógł oprzeć się temu wezwaniu, ponieważ nikt oprzeć się mu nie może. (więcej…)
Szamańska opowieść (Maja Lidia Kossak...
Ta książka to fantasy stworzona na kanwie mitów i legend jakuckich. Tak. I niby jest prosta. Oto trzynastolatek Egris po śmierci swojego przyszywanego dziadka-szamana szykuje się do przejścia rytuału inicjacji, po której wioska to jego uzna oficjalnie za następcę zmarłego. Nie dochodzi jednak do tego, ponieważ pojawia się samozwaniec i [...]