Wpisy otagowane Iwaszkiewicz
Monument (Jarosław Iwaszkiewicz, „Dzi...
Prowadzone przez blisko siedemdziesiąt lat „Dzienniki” Jarosława Iwaszkiewicza, których tom pierwszy, obejmujący lata 1911-1955, ukazał się nie tak dawno, to dzieło zupełnie wyjątkowe, jedno z najdonioślejszych w historii diarystyki polskiej, z dniem publikacji mające z miejsca charakter tekstu pomnikowego. (więcej…)
„Wiedzie mnie – nieznany.” (Jarosław ...
Dziennik jako gatunek literacki zmusza czytającego do ekwilibrystyki. W powieści czy opowiadaniu bohater musi być fascynujący, nie powinien użalać się nad sobą, punkty zwrotne powinny być przygotowywane starannie i dyskretnie sygnalizowane, dialogi, fabuła etc. – wszystko być musi skomponowane. Błyskotliwie zrozumiał to Gombrowicz, przez co [...]
Orgia czytania (Henryk Bereza, „Wypis...
„Wypiski” Henryka Berezy – jakże żałuję, że te circa dwieście trzydzieści stron gęstego druku to zaledwie wybór z wyboru, nie więcej, jak podliczył autor posłowia Andrzej Skrendo, niż jedna szesnasta tego, co Henryk Bereza faktycznie zanotował o czytanej przez siebie literaturze (i nie tylko literaturze!) w latach 1992-2005 i co – już w wybor [...]
Iwaszkiewicz (Jarosław Iwaszkiewicz, ...
Autor wyboru wierszy pomieszczonych w „Uranii”, sam poeta i krytyk Janusz Drzewucki zaczyna „Notę wydawcy” prezentującą tego najbardziej dziś chyba czekającego na swój powrót do łask szerokich rzesz czytelników pisarza, jakim od lat pozostaje Iwaszkiewicz, znamiennym stwierdzeniem-cytatem: „Zawsze byłem ten gorszy skamandryta, dopuszczany – ż [...]
Traktat dla ferdydurkistów (Witold Go...
My, którzyśmy nigdy ideałów ferdydurkizmu nie zdradzili, stawiamy sprawę jasno i zdecydowanie: to, co w postaci „Dodatku krytycznego” opracował przy wydaniu w edycji „pism zebranych” Witolda Gombrowicza niestrudzony badacz, krytyk i komentator Włodzimierz Bolecki, to nie są żadne przypisy, ani żadne aneksy, to jest – i mówimy to z całym przek [...]
Każdy ma w głowie swojego biegnącego ...
Jakub Winiarski: Kim jest w literaturze Małgorzata Sochoń? Jak widzisz obecnie, po wydaniu dwóch książek, zdobyciu kilku nagród w konkursach, udzieleniu kilku wywiadów swoją postać i swoją, że tak powiem, karierę?
Małgorzata Sochoń: Może nikim? A może ulubioną poetką kilku moich czytelników? Nie wiem. Nie wysyłałam dotąd swoich wierszy do ż [...]
Nie mam mistrzów (rozmowa z Wiolettą ...
Jakub Winiarski: Patrząc z perspektywy tych kilku lat, jakie minęły od Twojego debiutu, jego tytuł, „Wyobraźnia kontrolowana”, wydaje się dosyć proroczy. Nie masz takiego wrażenia?
Wioletta Grzegorzewska: Mój debiut był bardzo zabawny. Kiedy otrzymałam pierwsze stypendium literackie, przestraszyłam się, że trzeba będzie jednak wydać książkę, [...]