Wpisy otagowane Dan Brown
PISARZ 24/7. Dzień 44. (13.02.2018)
Mieszkanie Fernando Pessoi
Śpi cały świat. Karafka, szklanka, nóż
i chleb, fajanse, kryształ, stół, zastawa,
bielizna, zegar, nocnik, w kącie kurz,
drzwi, szyba, stopnie schodów. Noc nastała.
Josif Brodski, „Wielka elegia dla Johna Donne”
I met History once, but He ain’t recognize me.
Derek Walcott, „The Schooner Flight”
Pisarze współ [...]
PISARZ 24/7. Dzień 31. (31.01.2018)
Zaskoczyć i przekonać (cz.3: FAŁSZYWY TROP, czyli ZMYŁKA)
Zwrot akcji jest pożytecznym narzędziem, pozwalającym trzymać czytelnika w napięciu, lecz bywa, że nie wystarcza. Niektórzy czytelnicy, zwłaszcza ci, którzy lubią wszelkiego rodzaju kryminały, thrillery i generalnie sensację, są sprytni, inteligentni, czytali wiele i łatwo dost [...]
PISARZ 24/7. Dzień 21. (21.01.2018)
O chceniu
Nawet ja nie budzę się wyglądając jak Cindy Crawford.
Cindy Crawford
Nawet Stephen King nie budzi się jako TEN PISARZ KING. Ani Dan Brown jako TEN PISARZ BROWN. Ani nawet Stasiuk czy Pilch tak nie mają. Po prostu: to tak nie działa. Pisanie jak każda sztuka wymaga woli, pragnienia. Wymaga skupienia uwagi na dziele, choćby to była no [...]
Wyższość powieści nad przypisami (Sha...
Gdyby prawdą było stwierdzenie z okładki „Prawdziwej historii Kodu Leonarda da Vinci”, że wcale nie trzeba uciekać się do tak grubych retuszy, jakie zastosował w swojej bestsellerowej powieści Dan Brown, „aby przykuć uwagę miłośników literatury sensacyjnej”, pisanie metodą Sharan Newman ze względu na swoją łatwość i prostotę mogłoby okazać s [...]
Poradnik pisarski: Najczęściej zadawa...
Czy pisanie dużych ilości mejli i/lub esemesów liczy się jako pisanie?
Odp.: Nie. Mejl czy esemes to też proza, owszem, ale zazwyczaj bardzo marna gatunkowo, wręcz ułomna, pisarsko spaprana, nikczemna – i się po prostu nie liczy. Czemu? (więcej…)