Znany już czytelnikom ze znakomitej „Wyjątkowo wrednej ceremonii” Elizabediath Monck – wszystko na to wskazuje – wyrasta pod piórem Tomasza Bochińskiego nie tylko na czołowego kopidoła polskiej fantasy, ale wręcz na jedną z bardziej charakterystycznych figur literackich, z rodzaju tych, które czytelnicy zapamiętują na dłużej. (więcej… [...]