Wpisy otagowane Ashbery
To samo, ale po długim obejściu, czyl...
Kto prócz surrealistów
mógł pokochać te gry?
A. Sosnowski, „R.R. (1877-1933)”
1.
Przytaczana przez Bogdana Banasiaka notka z tomu XVI „Encyclopedia Universalis” (Paris 1988) nie tyle może nie pozostawia złudzeń, co raczej mnoży niejasności. Pod hasłem „Roussel (Raymond)” czytamy bowiem: „Charakterologicznie: neuropata, słabowity, maniak, obłą [...]
Saga Zadury, krytyka i felietonisty (...
Jestem staroświecki, wierzę w społeczny podział pracy. Wierzę w Boga literatury, który jest Ojcem wszystkich literatur narodowych, który kocha je wszystkie, niezależnie od ich przymiotów i przywar. Który nie musi na nich zarabiać, nie musi nimi kupczyć. Wystarczą mu te procenty, które ściąga z pseudoliteratury?
Bohdan Zadura
Czy pisarz w dobi [...]
Impuls zmyłki albo studia żywej obecn...
1.
„W drugiej połowie XX wieku – pisze Piotr Sommer w szkicu „Z tej i z tamtej strony szyby (dopiski do Amerykanów)” – trudno byłoby w angielszczyźnie znaleźć równie mocne znaki poetyckiego sabotażu, porównywalnie dywersyjne języki wiersza. Zbaczanie z traktu przyzwyczajeń, wybijanie z rytmu oczekiwań i zbijanie z pantałyku, odnawianie gatunk [...]
Jak czytać Wirpszę? (Witold Wirpsza, ...
Czesław Miłosz radził kiedyś czytelnikom Gombrowicza, by „Dziennik” czytywali na przemian z „Myślami” Pascala. Miało to wiele wyjaśnić i pomóc w zrozumieniu nowatorstwa autora „Ferdydurke”, sytuując je w pewnej konkretnej tradycji. Wróciła do mnie ta dawna uwaga Miłosza, kiedy czytałem „Cząstkową prób [...]