Go (przeł. L. Engelking)
Dzisiaj, dziewiętnastego września 1978 roku
ważyłem na dłoni malutki krążek,
jeden z trzystu sześćdziesięciu jeden, których wymaga
astrologiczna gra zwana go,
te drugie szachy wschodu.
Powstała dawniej niż najstarszy napis,
a jej tablica jest mapą wszechświata.
Jej czarno-białe kombinacje
wyczerpują czas.
Człowiek może się w niej zatracić
jak w gmatwaninie miłości albo dnia.
Dzisiaj dziewiętnastego września 1978 roku,
ja, który nie znam tak wielu rzeczy,
uświadomiłem sobie, że nie znam jednej jeszcze,
i dzięki składam swoim bóstwom
za objawienie labiryntu,
który nigdy nie będzie mój.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.