Miesięczne archiwa luty, 2018
PISARZ 24/7. Dzień 40. (09.02.2018)
Rzeczy, których nauczył mnie… Rzeczy, których nie nauczył mnie… (Ćwiczenie)
Wszystkie szczęśliwe rodziny są do siebie podobne, każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób.
Lew Tołstoj, „Anna Karenina” (przeł. Kazimiera Iłłakowiczówna)
Znalazłem to ćwiczenie w „The Making of a Story. A Norton Guide to Creative Writing [...]
PISARZ 24/7. Dzień 39. (08.02.2018)
Porada dnia:
Zaskocz samego siebie
Jeżeli piszesz już od jakiegoś czasu, uczysz się rzemiosła, podpatrujesz sztuczki pisarzy, których książki ci się podobają, możesz zacząć uważać się za autora gatunkowego. Nic w tym złego, zaznaczam, sam uważałem się najpierw za poetę i nawet – wiek chmurny, wiek durny, na szczęście z tego się wyrast [...]
PISARZ 24/7. Dzień 38. (07.02.2018)
Pisz o tym, na czym się znasz?
Choćbym nawet chciał, nie mógłbym z czystym sumieniem doradzać nikomu, aby pisał tylko o tym, na czym się zna. Ani też, żeby pisał tylko o tym, o czym na pewno wie. Nie chodzi o to, że znaczna cześć literatury to fantastyka i trzeba by najpierw zagwarantować, że wie się coś o smokach, robotach, innych w [...]
PISARZ 24/7. Dzień 37. (06.02.2018)
Przypowieść o oliwce zaszytej w kwiczoła
„W dawnym Nankinie – czytamy w „Śladach” Ernsta Blocha – zbierali się dwa razy do roku młodzi literaci i każdy z nich w wielkim skupieniu i z wielkim smakiem spożywał po trzy oliwki, niewiele zatem, ale w specjalny sposób przyrządzone. Starannie wybrane owoce zaszywano mianowicie każdy z osobna [...]
PISARZ 24/7. Dzień 36. (05.02.2018)
Lekcja zen
Powiedzmy, że istnieją cztery rodzaje koni: doskonałe, dobre, słabe i złe. Doskonały koń będzie biegał wolno i szybko, w prawo i w lewo, zgodnie z wolą jeźdźca, zanim ujrzy cień bata. Dobry koń będzie biegał równie dobrze, jak robił to pierwszy, zanim bat dosięgnie jego skóry. Słaby koń ruszy się, kiedy przy uderzeniu poczu [...]
PISARZ 24/7. Dzień 35. (04.02.2018)
O geniuszu i jego zachciankach
Na pewno gdzieś taką scenę widzieliście. Może w filmie. Albo w teatrze. A może czytaliście o sytuacji podobnej. Oto maestro, powiedzmy spec od portretów, zaproszony do rezydencji królewskiej. Nie wygląda w żaden sposób wybitnie, prócz może aury obłędu, z której zresztą raczej sam nie będzie zdawać sobie [...]
PISARZ 24/7. Dzień 34. (03.02.2018)
Monolog wewnętrzny
„Monolog wewnętrzny – pisał w eseju teoretycznym, poświęconym tej nowatorskiej podówczas technice literackiej, Édouard Dujardin, autor powieści „Wawrzyny już ścięto”, będącej objawieniem dla młodego Joyce’a, kiedy trafił na to dziełko w Paryżu – jest to, w porządku poetyckim, wypowiedź bez słuchacza, wypowiedź nie w [...]
PISARZ 24/7. Dzień 33. (02.02.2018)
Niebezpieczne pytanie. Ćwiczenie
W autobiografii „Tunel z gołębiami. Opowieści z mojego życia” John le Carré wspomina amerykańskiego dziennikarza, który zadał mu intrygujące pytanie: „W pańskiej nowej powieści – zaczął Amerykanin – jedna z postaci mówi o głównym bohaterze, że nie stałby się zdrajcą, gdyby był w stanie pisać. Czy może [...]
PISARZ 24/7. Dzień 32. (01.02.2018)
Zaskoczyć i przekonać (cz. 4: Retrospekcja)
Wśród narzędzi umożliwiających pisarzowi stworzenie historii jednocześnie zaskakującej i przekonującej retrospekcja wydaje się zajmować miejsce szczególne. Wynika to z faktu, iż jest z jednej strony czymś, jak się zdaje, nieodzownym w procesie kreowania wiarygodnego bohatera, którego czyny s [...]
„Żyje się dla kilku osób, może kilkun...
Jakub Winiarski: W notce, jaką mi podesłałeś, roi się od słów „ex”, „niegdyś”, „były”. Piszesz o sobie: „ex-wykładowca, niegdyś pizza driver”, „były redaktor”, wspominasz „nieistniejące już” pisma literackie. Skąd w tobie takie poczucie końca, takie zapatrzenie w przeszłość? Wolisz to niż szukać czegoś w przyszłości?
Radosław Wiśniewski: Not [...]